Dnia 11.02 na świetlicy w Naćmierzu odbył się Karnawałowy Dzień Babci i Dziadka. Tak więc okres zimowych balów zakończyliśmy bardzo radośnie, kolorowo i tanecznie. Zaprosiliśmy do wspólnej zabawy nasze najukochańsze babcie i dziadków, bez których nie wyobrażamy sobie życia. Aby podkreślić jak bardzo są dla nas ważni, każdemu wręczyliśmy własnoręcznie wykonane zaproszenie, wszak to świadczy o szacunku do drugiej osoby, a przecież babć i dziadków w tym dniu nie mogło zabraknąć. Kiedy nadszedł czas na zabawę na świetlicę przybyli przebierańcy:  królewny, policjanci, strażacy, wróżki, czarownice i wiele wiele innych wspaniale przebieranych dzieciaków, wszak to było ich święto i pośród skocznej muzyki zaczęła się zabawa, którą prowadziła urocza pani animatorka.

Nie zapomnieliśmy o naszych najukochańszych babciach i dziadkach, dla nich przygotowaliśmy uroczystą akademię podczas której odczytane zostały wiersze i wręczone piękne własnoręcznie wykonane serca. Podczas wspólnych tańców dzieciaki wspaniale się bawiły nie mając czasu na nudę, a śmieszne konkursy wraz z nagrodami sprawiały, że wszystkie chciały w nich brać udział. Dla świetliczan, którzy uczęszczają na zajęcia też przygotowano małą niespodziankę. Pani świetliczanka wręczyła wszystkim dyplomy z podziękowaniem, a każdy na osłodę dostał czekoladę od pani sołtys. Jednak nie mogło zabraknąć bardzo ważnej osoby w tym dniu...Mikołaja...wszak to właśnie dla niego dzieciaki całym rokiem były grzeczne, a że tradycją jest iż na balu karnawałowym zjawia się ta zacna postać więc i w Naćmierzu musiał się pojawić. Dzieciaki nie mogły doczekać się aż do nich zawita ,Laponia jest przecież bardzo daleko i mógł się zgubić, więc na spotkanie z siwobrodym wyruszyli swoim wozem strażacy i pomogli mikołajowi znaleźć drogę do Naćmierza. Kiedy się w końcu zjawił na balu z workiem prezentów, został przywitany wielkimi brawami. Nadeszła najważniejsza chwila..prezenty...każdy był grzeczny więc wszyscy dostali, zadowoleni i mega zmęczeni pożegnawszy się z mikołajem obiecali, że za rok też przybędą na bal. Wszak do wspólnego, pamiątkowego zdjęcia nie wszyscy dotrwali, ale świadczy to tylko o tym, że impreza była fantastyczna i dzieciaki zmęczone wrażeniami i tańcami udały się na zasłużony odpoczynek. W imieniu organizatorów składam serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy nawet w najmniejszym stopniu przyczynili się do organizacji tej wspaniałej imprezy.

M.B